Wystartuj z Bogiem – Cygański Las

8.09.2016 roku odbyła się Adoracja na nowy rok zadań: Wystartuj z Bogiem do nowych wyzwań. Na czuwanie zaproszeni byli gimnazjaliści, licealiści, studenci oraz młodzież pracująca. Głównym celem spotkania było zakończenie wolnego czasu wakacyjnego i start do nowych zadań, obowiązków, nauki i pracy z Bogiem. Każdy z uczestników mógł porozmawiać z Najlepszym przyjacielem- Jezusem. Pozostać z Nim, zawierzyć Mu wszystko, co leży na sercu oraz posłuchać, co sam Bóg chce mówić do każdego.

Na zakończenie uczestnicy po wcześniejszym zabraniu ołówka i kartki do zapisania postanowienia na cały rok, wysłuchali bajki, która mówiła o ołówku. Babcia podarowała go wnukowi, podając cechy ołówka:

  – Pierwsza cecha: możesz dokonać wielkich rzeczy, ale nigdy nie zapominaj, że istnieje dłoń, która kieruje twoimi krokami. Ta dłoń to Bóg i to On prowadzi cię zgodnie ze swoją wolą.

– Druga cecha: czasem muszę przerwać pisanie i użyć temperówki. Ołówek trochę z tego powodu ucierpi, ale potem, będzie miał ostrzejszą końcówkę. Dlatego naucz się znosić cierpienie, bo dzięki niemu wyrośniesz na dobrego człowieka.

– Trzecia cecha: używając ołówka, zawsze możemy poprawić błąd za pomocą gumki. Zapamiętaj, że poprawienie nie jest niczym złym, przeciwnie, jest bardzo ważne, bo gwarantuje uczciwe postępowanie.

– Czwarta cecha: w ołówku nie ważna jest drewniana otoczka, ale grafit w środku. Dlatego zawsze wsłuchuj się w to, co dzieje się w tobie.

– Wreszcie piąta cecha: ołówek zawsze pozostawia ślad. Pamiętaj, że wszystko, co uczynisz w życiu, zostawi jakiś ślad.

Bez wątpienia czas adorowania był bardzo wartościowy i ważny dla każdego z nas, bo pomógł nam wystartować w "nowy rok" z Bogiem. Świadectwo jednej z uczestniczek czuwania, przybliży to, jak bardzo owocnym czasem była adoracja.

Na czuwanie zostałam zaproszona na facebooku. Bardzo spodobała mi się idea spotkania, wiec postanowiłam wziąć w nim udział. Bardzo bałam się przyjść, ponieważ nikogo tam nie znałam i miałam spore wątpliwości. Jednak gdy weszłam na Mszę Św. rozpoczynającą zobaczyłam paru znajomych. Po niej odbyła się adoracja, która była przepiękna, a do tego moja koleżanka wciągnęła mnie w śpiew przez co też mogłam być zaangażowana aktywnie w to czuwanie.

Rozważania, modlitwy, oraz ołówek który otrzymałam bardzo mnie wzmocniły i nieustannie przypominają, że nie tylko ja potrzebuje Boga, ale również On mnie. Julia